Błąd
  • Błąd podczas ładowania danych z kanału informacyjnego

Ostatnie wodowanie w Stoczni Gdynia

 

Ostatnie! wodowanie w Stoczni Gdynia SA


W  sobotę, 25 kwietnia 2009r. byliśmy świadkami historycznego wydarzenia, które miało miejsce w Stoczni Gdynia S.A., bowiem to tu właśnie, w asyście licznie zgromadzonych stoczniowców przybyłych z rodzinami, a także trójmiejskich mediów, z suchego doku SD II spłynęły na wodę dwa ostatnie statki.

Pierwszy statek, to kolejny Ro – Ro samochodowiec - dwudziesta piąta jednostka z serii 8168. Statek o nazwie ,,CSCC EUROPE’’ ma nośność 21 300 DWT i jest przystosowany do przewozu 6600 standardowych samochodów japońskich. Budowany jest na zamówienie firmy żeglugowej „RAY CAR CARRIERS LIMITED“ z Wyspy Man.



,,CSCC EUROPE’’ to Ro-Ro samochodowiec wielkogabarytowy i wielopokładowy (ma 13 pokładów wewnętrznych). Załadunek i wyładunek odbywa się za pośrednictwem dwóch ramp: skośnej rampy rufowej o nośności 150 ton i rampy burtowej o nośności 22 ton. Nadbudówka na tym statku jest jednopoziomowa i znajduje się na wysokości 33 metrów (licząc od dna statku). Jego długość wynosi 199,9 m, szerokość 32 m, zanurzenie 10 m. Statek posiadać będzie w pełni sterowany elektronicznie silnik dwusuwowy wolnoobrotowy MAN Diesel typu 7S60ME-C7 wyprodukowany w zakładach H. Cegielski z Poznania. W silniku sterowanym elektronicznie wszystkie procesy tzn. od przygotowania do rozruchu, rozruch, praca w pełnym obciążeniu, a także w stanach awaryjnych będą kontrolowane i sterowane elektronicznie.

Osiągać będzie prędkość ponad 20 węzłów. Statek będzie wyposażony w najnowocześniejszy system nawigacyjny wraz z automatycznym sterowaniem wszystkich funkcji technicznych i eksploatacyjnych. Jednostka spełniać będzie wymogi najnowszych przepisów Międzynarodowej Organizacji Morskiej IMO.

Budowa tego statku odbywa się pod nadzorem i według przepisów towarzystwa klasyfikacyjnego DET NORSKE VERITAS (DNV).

Kierownikiem projektu jest Wacław Frączek, a kierownikiem biura budowy Jacek Partyka. Głównym technologiem budowy statku jest Bolesław Tarnacki. Jakość wykonania nadzoruje inspektor biura jakości Andrzej Borowski.

Natomiast drugi z wodowanych statków to kontenerowiec „SATTHA BHUM” - dwudziesty drugi kontenerowiec z serii 8184 o nośności 39 000 DWT i zdolności przewozowej 2700 TEU (ekwiwalentnych kontenerów 20‑stopowych). Jest on budowany dla armatora z Wyspy Man ,,Polaris Shipmanagement Company Limited’’.

W pięciu ładowniach statek będzie mógł przewozić 1200 kontenerów 20-stopowych, a na pokładzie 1500 kontenerów ułożonych w sześciu warstwach, w tym 300 kontenerów chłodzonych.

Jednostka budowana jest pod nadzorem i według przepisów towarzystwa klasyfikacyjnego Germanischer Lloyd.

Kierownikiem projektu statku jest Maciej Lisowski, a kierownikiem biura budowy Michał Ryngwelski. Głównym technologiem budowy statku jest Dariusz Kozłowski, natomiast jakość wykonania nadzoruje inspektor Biura Jakości Sławomir Kreft.

 

Parametry techniczne kontenerowca:

długość całkowita

196 m

szerokość

32 m

zanurzenie

10 m

silnik główny

Cegielski MAN B&W 7S70MC-C,
moc 21 735 kW, 91 obr./min.

prędkość

21,5 węzła.

Statki zostaną zwodowane w wysokim stopniu gotowości technicznej wynoszącej około 85%.

Oba statki zostały zaprojektowane w Stoczniowym Biurze Projektowym pod kierownictwem generalnego projektanta Wojciecha Żychskiego.

Z  uwagi na toczący się proces postępowania kompensacyjnego, który zakończyć się ma z końcem maja 2009 roku – biorąc pod uwagę element historyczny - było to ostatnie wodowanie statków w historii Stoczni Gdynia S.A.

Redakcja Magazynu Gdańskiego, od powstania pisma, publikowała uroczystości chrztów i wodowań w Stoczni Gdynia SA. Niewątpliwie trudno nam będzie przyzwyczaić się do myśli, że to wodowanie, 25 kwietnia 2009 roku było ostatnie i że nie otrzymam już od Mirka Piotrowskiego czy Janusza Wikowskiego żadnej fachowej informacji o naszych polskich statkach, które tak chętnie były śledzone przez Czytelników Magazynu Gdańskiego.

Smutno…

Mirku, Asiu, Wojtku, Januszu – dziękuję za współpracę. Będzie mi Was brakowało

Brygida Susko