Aktualności z regionu
Malwy
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Magazyn
- Poprawiono: wtorek, 27, sierpień 2013 20:01
- Opublikowano: wtorek, 03, sierpień 2010 18:35
- Odsłony: 9626
Zaczęło się od marzeń i planów Kasi, by jej malownicze siedlisko na Kaszubach zaczęło spełniać rolę plenerowego, jak ma to miejsce w wielu pięknych rejonach świata. Najpierw namówiła do wspólnego malowania swoją przyjaciółkę Sławkę a potem kolejno Małgosię, Ewę, Basię i Elę. I tak powstał klub malujących kobiet. Jest to doskonały pomysł na to by nie zrzędzić, tylko realizować swoje pasje, zwłaszcza w wieku dojrzałym.
Wszystkie Malwy - tak nazwały się artystki, są w wieku dojrzałym, spełnione jako żony, matki czy kochanki; niezależne finansowo mają nareszcie czas i okazję na realizację własnych marzeń i potrzeb. Zaczęły więc malować.
Pierwszy poważny plener odbył się w 2006 roku w Wyrównie, gdzie towarzyszyła im wspaniała artystka - profesor z gdańskiej ASP Anna Królikiewicz, która pomogła w znalezieniu własnej drogi artystycznej.
Od tego czasu „Malwy” spotykają się regularnie kilka razy w roku. Na miejsce swoich plenerów lub krótszych warsztatów wybierają różne malownicze miejsca w kraju i zagranicą. Malują, rysują, dyskutują, wymieniają poglądami na temat sztuki i życia, uważają ten czas za cudownie odprężający a zarazem rozwijający twórczo.
Każda robi to co lubi, podąża własną indywidualną drogą twórczą. Wciąż poszukują nowych środków wyrazu i technik. Uczą się od siebie lub od swoich mistrzów. Wspólnie spędzany czas umilają sobie przyrządzaniem oryginalnych autorskich dań z dodatkiem ulubionych gatunków win i pięknej muzyki.
W ten sposób nasze życie nabrało ciekawszych barw – mówi jedna z nich Barbara Faron, której twórczość poznałam i poznałam tę niezwykle ciepłą i życzliwą ludziom „malwę”. Wybrane prace artystyczne postanowiłam zaprezentować państwu na łamach letniego wydania Magazynu – może i państwo macie nie zrealizowane marzenia? pasje?, które gdzieś drzemią? Warto je wydobyć i tworzyć. Przykład klubu malujących kobiet polecam jako wzór do naśladowania.
Brygida Susko