Aktualności z regionu
Biogazownia w każdej gminie?
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Magazyn
- Utworzono: piątek, 29, styczeń 2010 11:17
- Poprawiono: wtorek, 27, sierpień 2013 20:01
- Opublikowano: piątek, 29, styczeń 2010 11:17
- Brygida Susko
- Odsłony: 9243
Zielona przyszłość budownictwa
Jedna biogazownia (średnio) w każdej gminie…
Dariusz Ciepiela pisze:
Firmy budownictwa przemysłowego liczą na duże kontrakty w branży elektroenergetycznej. Szansą jest rozwój odnawialnych źródeł energii, zwłaszcza farm wiatrowych i biogazowni.
Z prognozy zapotrzebowania na paliwa i energię, stanowiącej załącznik do przyjętej w listopadzie 2009 r. przez rząd "Polityki energetycznej Polski do roku 2030", wynika, że w latach 2008-10 w elektrowniach systemowych nastąpią odtworzenia lub powstaną nowe moce o łącznej mocy 1778 MW. W tym okresie głębokiej modernizacji zostanie poddanych 992 MW. W latach 2011-15 głębokiej modernizacji ma ulec 5332 MW, a nowe moce i odtworzenia będą na poziomie 1980 MW.
Do Ministerstwa Gospodarki zgłoszono informacje o fizycznie rozpoczętych inwestycjach w elektrowniach węglowych o łącznej mocy blisko 10 tys. MW. Wielu specjalistów ostrożnie podchodzi jednak do tych planów.
Z umiarkowanym optymizmem o budowie nowych bloków wypowiadają się też dostawcy urządzeń. - O budowie nowych jednostek wytwórczych w Polsce mówi się od dawna, spodziewam się, że w roku 2010 zostaną wybrani wykonawcy dla 2-3 dużych bloków - prognozuje Jarosław Mlonka, prezes Foster Wheeler Energia Polska.
To oznacza, że nadzieje wielu firm budowlanych na pozyskanie dużych kontraktów w energetyce mogą się nie spełnić, ponieważ pracy dla wszystkich nie wystarczy. Szansą dla przedsiębiorstw budowlanych jest za to spodziewany znaczący rozwój odnawialnych źródeł energii, zwłaszcza biogazowni i farm wiatrowych.
W polityce energetycznej założono powstanie do roku 2020 średnio jednej biogazowni w każdej gminie. Zdaniem resortu gospodarki, w roku 2020 może działać w Polsce nawet 2,5 tys. biogazowni o łącznej mocy 3 tys. MW.
Koszt jednej biogazowni o mocy 1 MW może wynieść nawet 20 mln zł. Jest to więc łakomy kąsek dla firm budowlanych, gdyż niemal od zera powstaje rynek o wartości około 50 mld zł. Problemem może być brak doświadczenia wielu firm w realizacji tego typu inwestycji.
Coraz bardziej atrakcyjnym rynkiem dla firm budowlanych jest energetyka wiatrowa. Według prognoz Europejskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej (EWEA), w Polsce w roku 2020 mają istnieć farmy o mocy 10,5 tys. MW.
W przypadku biogazowni i farm wiatrowych zazwyczaj musi być zbudowana także towarzysząca infrastruktura, jak np. drogi czy przyłączenia do sieci. To szansa na dodatkowe prace dla firm budowlanych. Pod warunkiem, że i te mniejsze inwestycje nie pozostaną w sferze wizji i planów.
/Portal: vnp.pl/